Fotel filozoficzny


FOTEL FILOZOFICZNY

MAGDALENA KOŚCIAŃSKA, STEFAN HANĆKOWIAK, WOJCIECH BRATUŚ

W piątek, 27 czerwca na deptaku znalazły się trzy tajemnicze postacie pchające stary fotel. Taki sam jaki wielu z nas ma w swoim domu. Przez to, że znalazł na zewnątrz, poza czterema ścianami mieszkania, nabrał innego znaczenia - stał się ulicznym wehikułem. Napędzany przez swoich bajkowych, nieco upiornych właścicieli przez kilka chwil burzył porządek (czyt.: monotonię) miejskiej przestrzeni.

Reakcje napotkanych osób były różne – od pozytywnych, zachęcających po zaczepne i agresywne. Niejedna z nich była próbą wejścia z nami w kontakt. Słyszeliśmy pytania: „Czy to kukła czy człowiek?” „Czy z wami wszystko w porządku?” Co to za przedstawienie?” Jedni brali nas za wariatów, inni widzieli w naszej akcji dobrą zabawę. Na naszym fotelu znalazł się nawet mały pasażer.

Gapie, cyfrówki, zaczepki… nasuwały się wątpliwości: czym się różni artysta od clowna – cyrkowca w oczach przypadkowego odbiorcy?


















Komentarze

  1. Cześc,jestem znajomym Wojciecha Bratusia poznanym w pociągu przez Zieloną, nazywam się Borys, czy mógłbyś wysłac mi jego email na insaan@o2.pl ,byłbym bardzo wdzięczny,pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty