Zielonej Góry powrót do Macierzy

Przykład z "deptaka"- jak zwykle ktoś organizujący imprezę "niezależną" w Ziel. Górze może się zareklamować na "nielegalu", "przypale", naklejając nielegalnie swój plakat na słupie. Miasto dba o kulturę. Reklamujący się w ten sposób klub już zresztą upadł. Jeden z meteorytów lokalnej kultury.

Standardowa kałuża przy wejściu na deptak do której wszyscy się już chyba przyzwyczaili

Plac Bohaterów
A na nim zagadkowa tablica. Okazuje się że w Zielonej Górze, leżącej w krainie historycznej Dolny Śląsk, ktoś wystawił tablicę o niejakiej Ziemi Lubuskiej. Ba, owa ziemia wróciła do "Macierzy". To szczegół że w rzekomych "polskich" czasach tych ziem mówiono najwyżej po zachodniosłowiańsku, a o żadnej "macierzy" nikt nie słyszał. Było to, ot, terytorium określonego feudała. Dopiero z takich terytoriów po wiekach wykształciły się współczesne kraje. A tutaj proszę- "Macierz"... Ciekawe, czy w ogóle w tamtych czasach istniała Zielona Góra...

Komentarze

Popularne posty