Dziękujemy "Gazecie Wyborczej" za zaangażowanie w sprawie Parku Piastowskiego

Puścić drogę pod parkiem to koszt 700-800 tys. zł plus prace ziemne. A nie jak Państwo podają w Państwa tekście, kilkadziesiąt milionów. To jest jednostronne, to jest wersja władz miasta. Wcześniej było jeszcze o jedno zero więcej:


"To jest opcja zupełnie nierealna. Budowa tunelu kosztowałaby kilkadziesiąt milionów euro" (Adam Urbaniak, przewodniczący Rady Miasta, Gazeta Wyborcza z 7 marca 2007)
My, jako opozycja poprosiliśmy o przygotowanie oferty firmę która robi takie konstrukcje, znane jako przejścia dla zwierząt nad drogami. To miałoby kilkadziesiat metrów szerokosci, ocaliłoby park przed rozcięciem ruchliwą drogą na dwie części.

Owszem, jako gazeta opisali Państwo nasze wysiłki i propozycje- bardzo dziękuję, ale potem znów podawali Państwo jednostronny PR Urzędu Miejskiego.

Kosztorys dla Zielonej Góry sporządzony przez firmę montującą tego typu budowle opiewał na 700-800 tys. PLN. Jego skan jest tutaj:


Dziś dziennikarze piszą:


"Wersja z tunelem została odrzucona ze względu na koszty. Inwestycja
pochłonęłaby kilkadziesiąt milionów złotych." (Budują drogę przez park Piastowski
GW, 17.09.2009)
Dziękujemy dziennikarzom z GW za wsparcie, równie zaangażowane jak przy akcji o ocalenie przedwojennej linii kolei miejskiej, na której dziś wystarczy wrzucić 3 mln w naprawę podtorza i wymianę szyn na staroużyteczne.

No cóż, mamy takie media w tym mieście, więc mamy jak mamy. Mogę do tego jeszcze doliczyć np. kilka milionów (wg urzędników) na podciągnięcie rury z wodą do wyciągu narciarskiego, aby można było podłączyć armatkę śnieżną. Wiedzą Państwo ile kosztuje metr rury PE nawet największej średnicy? Kilka złotych. To są tutejsze władze. To są (ich) dziennikarze.

Pytanie, czy jest tutaj sens działać jako organizacja pozarządowa przy tak jednostronnych mediach.

Nasze apele w tej sprawie:
http://zielonagora.blogspot.com/search/label/park%20piastowski


A teraz mój osobisty komentarz:

Sorry ale co to za ludzie. Co to w ogóle za jakość człowieka.
Ktoś kulturalnie do tych ludzi pójdzie, usiłuje im tłumaczyć, że może inna technologia tunelu, że przecież to się dziś śmiesznie tanio robi i to nie metro żadne, tylko przepust pod terenem zielonym, i to kosztuje przecież kilkaset tysięcy. Znam różnych samorządowców, nawet dekadę temu mnie na takie budowy zawozili na obwodnicy Wągrowca (mój kumpel był tam radnym, notabene wówczas najmłodszym w Polsce).

Pan Ziemkiewicz napisał książkę pt. "Polactwo", gdzie wyprowadzał trzon narodu polskiego od chłopa pańszczyźnianego, który z folwarku przed wojną trafił wprost do komunistycznych "przedsiębiorstw" i kołchozów. A w wolnej Polsce...

Na tych ludzi szkoda wszelkiego języka. To obali tylko zdenerwowanie ludu. Jak się razem zbierzemy, i zrobimy referendum o odwołanie tego człowieka. Moim kolegom w Gliwicach się to udało.

Komentarze

Popularne posty